już od jakiegoś czasu zabieram się za zrobienie wózeczka z wikliny papierowej
które upatrzyłam sobie u Ani na blogu ona je robi przepięknie...
oczywiście moje pierwsze dzieło o ile można go dziełem nazwać
zjadło mi wiele nerwów przy robieniu budy
ale co tam chęć stworzenia mojego wózka była silniejsza,
może kiedyś dorobię jeszcze jeden aby było do pary :-)
widać niedociągnięcia ale na pierwszy raz może być..
Ja to tam nie widze niedociagniec jak dla mnie sliczny.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBrawo !!! jest śliczny . Wszystkie prace wykonane przez Ciebie są piękne!!! Dziękuję za miłe słowa i cieszę się ,że do Ciebie trafiłam:))) Pozdrawiam i buziaczki zostawiam
OdpowiedzUsuń